Fani sportowych emocji w te wakacje są mocno rozpieszczani – z jednej strony kibicujemy piłkarzom na Mistrzostwach EURO 2024, z drugiej pod koniec lipca w Paryżu rozpoczną się Igrzyska Olimpijskie. Igrzyska, które będą miały ogromny wpływ nie tylko na codzienne życie mieszkańców, ale także funkcjonowanie gospodarki – w tym na transport towarów. Problemy związane z transportem drogowym podczas Olimpiady mogą znacząco wpłynąć na efektywność dostaw, koszty operacyjne i dostępność produktów. Sprawdźmy, jakie wyzwania czekają firmy transportowe w kontekście Olimpiady oraz jak je przezwyciężyć.
Zakłócenia w ruchu drogowym
Jednym z głównych problemów, jakie napotyka transport drogowy towarów w Paryżu, są zakłócenia w ruchu drogowym wynikające z wzmożonej aktywności związanej z Olimpiadą. Zwiększona liczba pojazdów związanych z organizacją igrzysk oraz tłumy turystów powodują znaczne utrudnienia na drogach.
Zamknięcia i ograniczenia ruchu na kluczowych trasach oraz w rejonach sąsiadujących z arenami sportowymi mogą prowadzić do opóźnień w dostawach. Nie tylko zresztą w tych rejonach, ponieważ władze Paryża rozważają wprowadzenie ograniczenia prędkości do zaledwie 50km/h na obwodnicy miasta na czas Olimpiady.
Firmy transportowe muszą stawić czoła wyzwaniom związanym z koniecznością planowania alternatywnych tras, co wiąże się z wydłużeniem czasu dostaw oraz zwiększeniem kosztów operacyjnych. By móc to zrobić skutecznie, każdy spedytor powinien być dobrze zaznajomiony z zasadami ruchu po Paryżu w trakcie Olimpiady.
Ograniczenia czasowe i strefowe dla transportu drogowego w Paryżu
Władze Paryża wprowadzą szereg ograniczeń czasowych i strefowych w ruchu drogowym, aby zminimalizować wpływ igrzysk na miasto. Dotyczy to zwłaszcza centralnych dzielnic oraz obszarów wokół obiektów sportowych.
Planowane są cztery strefy specjalne ruchu drogowego, oznaczone odpowiednimi kolorami. Strefa Czarna, która będzie całkowicie wyłączona z użytku poza służbami specjalnymi (policja, organizatorzy igrzysk). Strefa Szara, czyli strefa specjalna na imprezę inaugurującą Olimpiadę działająca w dniach 18-26 lipca. Wjazd do niej będzie w tych dniach możliwy wyłącznie ze specjalną przepustką Pass Jeux wydawaną przez władze Paryża. Po 26 lipca strefa ta będzie całkowicie wyłączona z użytku. Strefa Czerwona, teren bezpośrednio zaangażowany w igrzyska. Wjazd do niej będzie wymagał przepustki Pass Jeux przez cały okres trwania Olimpiady. Ostatnią strefą będzie Strefa Niebieska, która nie wymaga przepustki, natomiast na wjeździe wymagane będzie okazanie szeregu dokumentów, takich jak np. pisemne potwierdzenie uzasadnienia wjazdu w j. francuskim (w naszym przypadku zlecenie transportu).
Różne strefy w mieście to niestety nie jedyny problem. Ważne będzie sprawdzenie stref na konkretny dzień i godzinę, ponieważ ze względu na zmieniające się zaangażowanie obszarów miasta w Olimpiadę, ulica otwarta rano może okazać się całkowicie nieprzejezdna już w południe. Pomocna w planowaniu dostaw w tym gorącym obszarze ma być interaktywna mapa z zaznaczonymi strefami, opublikowana przy okazji tego wydarzenia.
Wspomniana przepustka Pass Jeux jest bezpłatna, natomiast wydawana na podstawie formularza przez władze Paryża. Jest ona imienna, a podczas kontroli wymagane będą dodatkowe dokumenty (ID, dowód zatrudnienia na odpowiednim formularzu, dowód uzasadnienia wjazdu, dowód rejestracyjny, zdjęcie kierowcy). Pass Jeux będzie można wyświetlić w specjalnej aplikacji mobilnej bądź wydrukować, jednak przeprocesowanie formularza zajmuje czas, więc warto zrobić to z odpowiednim wyprzedzeniem.
Firmy zajmujące się transportem towarów będą zmuszone do dostosowania się do tych ograniczeń, co może oznaczać konieczność dostarczania towarów poza godzinami szczytu lub w nocy. Takie zmiany mogą wpłynąć na wydajność operacyjną oraz zwiększyć koszty związane z pracą w nietypowych godzinach.
Może się również okazać, że obszary do tej pory dostępne dla zestawów 13,6 będą wymagały transportu mniejszymi autami, np. busami do 3,5t DMC. W ekstremalnych przypadkach obsługiwana do tej pory trasa stanie się zupełnie niedostępna dla flot, które dysponują jednym rodzajem aut. Firma transportowa musi mieć to na uwadze, planując dostawy w trakcie trwania Olimpiady.
Pełne magazyny i kolejki na rozładunkach
Olimpiada generuje zwiększone zapotrzebowanie na towary, co może prowadzić do problemów z magazynowaniem i dystrybucją. Firmy muszą dostarczać większe ilości produktów do punktów sprzedaży, hoteli oraz obiektów gastronomicznych, co może przeciążać istniejące łańcuchy dostaw.
Latem planowanych jest ponad 8 milionów odbiorów lub dostaw tygodniowo. Jest to prawie dwukrotnie większy przepływ towarów niż w “normalne” wakacje w stolicy Francji. Konieczność szybkiego dostosowania się do zmieniających się potrzeb klientów może prowadzić do problemów z dostępnością towarów oraz koniecznością zwiększenia zapasów magazynowych.
W takiej sytuacji bardzo istotne dla firm transportowych będzie posiadanie elastycznej i dużej floty, która może szybko reagować na ekstremalne sytuacje. Spodziewamy się wzmożonej ilości zleceń ekspresowych na kierunku do Paryża.
Problemy związane z Olimpiadą przełożą się na wzrost kosztów operacyjnych
Zakłócenia w ruchu drogowym, zmiana tras oraz konieczność dostosowania harmonogramów dostaw do nowych warunków mogą prowadzić do wzrostu kosztów operacyjnych firm transportowych.
Przedłużone czasy dostaw, większe zużycie paliwa oraz dodatkowe opłaty związane z pracą poza normalnymi godzinami to tylko niektóre z czynników, które mogą wpłynąć na koszty. Ponadto, konieczność inwestycji w technologie zarządzania logistyką oraz przystosowania flot pojazdów do zwiększonych wymagań może dodatkowo obciążyć budżety firm.
Co firmy transportowe i spedycyjne mogą zrobić, by przygotować się na Olimpiadę w Paryżu
Aby złagodzić negatywne skutki związane z transportem drogowym towarów, firmy transportowe muszą podjąć szereg działań zaradczych. Będzie to swoista “próba ognia”, która pokaże silne i słabe strony zarówno przewoźników, jak i firm spedycyjnych. Kluczowe będę systemy informatyczne do zarządzania procesami logistycznymi, w które wiele firm w branży TSL intensywnie inwestuje od kilku lat. Umożliwią one szybką optymalizację tras, pomogą w monitorowaniu ruchu oraz reagowaniu na zmiany w czasie rzeczywistym.
Technologia to jedno, ale zespół ekspertów pracujących w firmach transportowych i spedycyjnych to kolejny, o ile nie najważniejszy, czynnik sukcesu w tak ekstremalnych warunkach, jakim będą zawody na ogólnoświatowym poziomie odbywające się w jednym mieście. Świetnie wyszkolony zespół, specjaliście z różnych dziedzin branży TSL i odpowiednia skala działania gwarantująca stabilność i elastyczność dostaw będzie decydować o sukcesie biznesowym najbliższych miesięcy.
Olimpiada 2024 w Paryżu to wyzwanie nie tylko dla organizatorów i uczestników, ale również dla firm zajmujących się transportem drogowym towarów. Zakłócenia w ruchu, ograniczenia czasowe i strefowe, wzrost kosztów operacyjnych oraz wyzwania związane z infrastrukturą mogą znacząco wpłynąć na efektywność i koszty transportu. Dzięki odpowiednim działaniom zaradczym, firmy transportowe mogą jednak złagodzić negatywne skutki i zapewnić ciągłość dostaw. Zbliżająca się Olimpiada pokaże, na ile górnolotne hasła firm z branży TSL o cyfryzacji i nowoczesnym zarządzaniu transportem są prawdziwe, a na ile to tylko puste slogany mające przyciągnąć klientów.
